JAK WYBRAĆ FOTOGRAFA NA ŚLUB? Nie popełnij mojego błędu! Dałem się nabrać.
Idealny fotograf na ślub
Cześć!
Zacznę od smutnej historii o olbrzymim wstydzie i zawodzie związanym z wyborem fotografa na ślub.
Przeczytasz i nie popełnisz mojego błędu.
Potem powiem Ci o 3 sposobach, aby samemu rozpoznać jakość fotografa
i na końcu dam Ci konkretne pytania weryfikujące fotografa.
W tym wpisie znajdziesz również gotową procedurę jak wybrać fotografa na ślub.
A poniżej Ola - która płacze ze wzruszenia dziękując rodzicom za całe życie, a nie dlatego, że wybrała słabego fotografa, czego i Tobie życzę:
fatalny wybór fotografa - Wielki Zawód
Miałem za sobą dziesiątki sfotografowanych ślubów, znałem wielu fotografów. Przyjaciele zaprosili nas na ślub,
a ja, mając w zanadrzu przysługę od znajomego fotografa, zaproponowałem im, że w ramach prezentu ślubnego tenże fotograf zrobi im foty.
Mi jego prace zobaczone na internecie się podobały. Przyjaciołom również spodobało się to, co widzieli na jego stronie i zdecydowali się przyjąć mój prezent ślubny.
Było dobrze, ale tylko do momentu, kiedy zobaczyłem zdjęcia.
Na początku nie mogłem uwierzyć!!!
Oczekiwałem, że zdjęcia przyjaciół będą robiły na mnie podobne wrażenie, jak to, co widziałem na stronie internetowej i na blogu.
Ale nic bardziej mylnego!
Czułem wstyd, zażenowanie i totalne załamanie. Było mi niezwykle przykro i czułem się oszukany.
To były jakby dwa różne światy - no i były naprawdę. Na stronie fotograf pokazywał głównie śluby z egzotycznych miejsc, najbardziej “wyczesane” kadry, prawdziwe perełki.
Na blogu też tylko kilka najlepszych ślubów z ostatnich lat.
I te materiały robiły fantastyczne wrażenie, ale głównie dlatego, że fotografowane pary, na tle palm, plaż i przebogatych miejsc po prostu szokowały.
Zrozumiałem to za późno, niestety.
Dotarło do mnie, że egzotyka, modna wtedy obróbka kolorystyczna, bardzo wąski wybór ślubów i kadrów z najwyższej półki - nijak się mają do zwykłej rzeczywistości typowego, fajnego, polskiego ślubu.
Na polskim ślubie okoliczności w 90% nie są egzotyczne (zamek, pałac, plaża, piękny plener).
Zazwyczaj jest to normalny kościół, najczęściej parafialny i sympatyczna sala w znanej nam okolicy.
Emocje są o wiele bardziej subtelne i stonowane, a zwyczaje czy ubiory nie przypominają swoim rozmachem i przepychem gali rozdania oscarów czy kadrów z filmu Bollywood.
“Zdjęcia się same nie robią”, trzeba nieraz nieźle się wysilić, aby opowiedzieć historię w ciekawy sposób. Wydobyć piękno z Młodej Pani, złapać moment zachwytu Młodego Pana nad żoną.
Dlaczego źle wybrałem fotografa?
Co mogłem zrobić wtedy jako klient, a na co nie wpadłem?
Odpowiedź jest bardzo prosta. Choć dopiero po czasie.
Wystarczyło poprosić go o wgląd w kilka ostatnich ślubów, jakie zrobił - takie normalne, zwykłe - a nie najlepsze w karierze!!! I wszystko byłoby jasne. Nie rekomendowałbym go! I z całą pewnością nie byłby prezentem ślubnym ode mnie.
No dobrze, a teraz pytanie - a jak mam wybrać fotografa spośród tylu opcji?
O tym pod zdjęciem nad Jeziorem Como w Villa Balbianello we Włoskich Alpach:
3 sposoby aby sprawdzić fotografa Ślubnego:
1. Zobacz 2-3 ostatnie śluby i poznaj prawdę!
To właśnie wtedy zrozumiałem, jak ważne jest, aby pokazać moim potencjalnym klientom, jakie robię śluby w Polsce, tu i teraz.
Po to, aby nie przeżyli takiego zawodu jak ja.
Ponieważ publikuję prawie każdy ślub na blogu, to jest to bardzo proste - odsyłam i proszę o obejrzenie kilku ostatnich wpisów. Jasne, że mógłbym kierować do ślubu w Meksyku czy pleneru na Islandii.
Ale wtedy pary nie są w stanie wyobrazić sobie ich zdjęć w Polskich warunkach!!!
Dlatego, jeśli nie chcesz zawodu, to poproś fotografa ślubnego o zdjęcia z 2-3 ostatnich ślubów. Z naciskiem na OSTATNIE!
Wtedy zobaczysz, jak mu to naprawdę wychodzi, a nie będzie Ci mydlił oczu najlepszymi fotkami ever.
Oczywiście. Najlepsze zdjęcia też są ważne - one pokazują potencjał fotografa. Ale one są małym fragmentem efektu końcowego (kilka sztuk z dnia ślubu).
O wiele ważniejsze jest zobaczyć foty z całego dnia. By poczuć klimat i nastrój… bo o to chodzi.
Poniżej fotografia pary lekarzy w Holandii na depresji z majestatycznymi bykami w roli tła:
2. Autentyczność zdjęć w portfolio?
Druga bardzo ważna sprawa - warto zapytać, czy na stronie danego fotografa publikowane są fotki z warsztatów, a jeśli tak, to poprosić o ich wskazanie.
Wtedy zobaczysz, że te najlepsze powstały… nie na weselu czy ślubie, tylko są ustawione przez kogoś innego na warsztatach.
Takie zdjęcia są bezwartościowe dla Ciebie. Bo fotograf sam ich nie potrafi zrobić, tylko naśladuje kogoś innego, w specjalnie spreparowanych warunkach.
Na Twoim ślubie musi sam sobie radzić z tym co zastanie... a to inna bajka.
Najtrudniejszą częścią pracy fotografa jest właśnie kreowanie, wymyślanie i przewidywanie. Tego się na warsztatach nie robi - tam to jest podane na tacy.
Dlatego fotograf, który nie ma długiego stażu, nie spędził lat z aparatem nie ma szans na zrobienie choćby porównywalnych zdjęć do zawodowca, który się rozwija i uczy. Choćby zrobił 15 warsztatów - dalej niewiele potrafi. Potrzeba wielu ślubów aby nabyć wprawy i zacząć robić piękne i niebanalne fotografie.
Oczywiście sam staż pracy o niczym nie świadczy. Wielu fotografów od lat robi zdjęcia na tym samym słabym poziomie.
Zdjęcie Marty w świetle księżyca o północy w Tatrach, zwykle ludzie nie wierzą, że to zdjęcie bez przeróbki w programie graficznym:
3. Zapytaj, czy osobiście robi zdjęcia, czy kogoś wysyła?
Za pierwszym razem nie mogłem w to uwierzyć!
Czasem przychodzą pary i proszą o zdjęcia plenerowe, mówiąc, jak bardzo czują się oszukani, bo fotki ze ślubu są słabe. Ale z innego powodu - okazało się, że fotograf pokazuje zdjęcia swoje, a wysyła podwykonawców.
Którzy robią… fotki, jakie robią. Zwykle beznadziejnie.
Koniecznie musisz sprawdzić czy w umowie jest zapis, że dany fotograf osobiście robi zdjęcia. Zresztą o to trzeba zapytać wprost. Tak samo jak o to czy zdjęcia zrobił na weselach czy na warsztatach.
Portrety Ani nad morzem, w Gdyni Orłowo o wschodzie słońca:
Procedura wyboru fotografa na ślub:
Wiele par popełnia prosty błąd - biorą pierwszego poleconego fotografa.
Kuzynka jest zadowolona to bierzemy, a potem są rozczarowani. Bo kuzynce taki poziom wystarczył… ale tylko jej.
Skoro czytasz ten wpis to znaczy, że chcesz wybrać dobrze! Poniżej opisuję prostą procedurę, która w ciągu kilku dni pozwoli Ci wybrać bardzo dobrego fotografa bez pudła:
1) Zbierz informacje od znajomych o polecanych fotografach. Poszukaj na necie. Zrób listę.
Następnie rzuć okiem na ich strony. Jeśli strona szybko działa, zdjęcia Ci się spodobają to zapytaj o dostępność terminu i ostatnie 2-3 śluby - najprościej wysyłając maila.
Dwie minuty wystarczą w zupełności na jedną stronkę. W ten sposób przejrzysz nawet 30 stron fotografów w ciągu godziny. I tu uwaga - od razu zapisuj swoje odczucia na liście. Drugi raz możesz nie wrócić na stronę, która Ci się spodobała.
Fotografowie zaczną odpisywać i wtedy zaznaczysz na liście, którzy z nich mają wolny termin. Resztą nie warto się zajmować. Prosta lista zawiera kilka pozycji:
imię i nazwisko fotografa
adres www
pierwsze wrażenie (1 - beznadzieja… 10 - WOW)
uwagi (co Ci się spodobało - łatwiej później kojarzyć niż po fotkach po nazwiskach fotografów)
dostępność terminu
odczucia po rozmowie telefonicznej
Taką listę możesz za jakiś czas udostępnić przyjaciółce czy kuzynce. Warto te dane zachować - a może będziesz sama potrzebować za rok czy dwa fotografa na roczek dziecka albo inną okazję? Te listy mają często po kilkadziesiąt nazwisk na początku - ale potem się szybko skracają :)
Bajkowa fotografia Agnieszki ciągnącej przez mgły tuż przed wschodem słońca swego męża Przemka:
2) Pierwsze sito - weryfikacja on-line
Czas oczekiwania na odpowiedź
Fotografowie nie zawsze od razu odpisują na zapytania więc warto poczekać jeden dzień na odpowiedź. Taki który nie odpowie w tym czasie nie wróży dobrze. No bo albo nie ma czasu albo mu nie zależy. Uwierz mi, że chcesz fotografa, który lubi to co robi i mu zależy!
Niektórzy do Ciebie oddzwonią - tym na pewno zależy, a to dobry sygnał.
Masz wybranych kilku, może kilkunastu fotografów, wiesz, że mają wolne terminy, to warto zweryfikować, jak wyszły im 2-3 ostatnie śluby.
Jakość - czyli ostatnie 2-3 śluby
Po uzyskaniu odpowiedzi o dostępności terminu i linku do 2-3 ostatnich ślubów warto na nie zerknąć. I wnioski znów zapisać w liście w uwagach.
O ile fotograf Ci udostępni takowe udostępni - to będzie o nim bardzo dobrze świadczyć - znaczy, że ogarnia na bieżąco, chce pokazywać swoje zdjęcia, nie wstydzi się ich tylko jest dumny)
Marcin i Magda zagubieni w gąszczu żółtych liści w Parku Zamkowym w Pszczynie, na przeciwko pałacu:
3) Drugie sito - weryfikacja na żywo
rozmowa telefoniczna
Nawet mając listę początkowo 50-100 fotografów po przejściu procedury zostanie Ci już tylko kilka nazwisk. Wtedy warto zadzwonić i chwilę porozmawiać. Zobaczyć co fotograf akcentuje, co dla niego ważne. Czy się dobrze rozumiecie przez telefon? Czy odpowiada wprost na pytania, czy kręci? Pytanie o cenę weryfikuje bardzo wiele. Warto je zadać.
Po tych rozmowach zapisać wnioski na liście i wybrać maksymalnie 3 fotografów, z którymi zechcecie się spotkać.
spotkanie na żywo
Na spotkaniu warto zobaczyć przynajmniej jeden album taki, jaki dany fotograf oddał parze młodej z dnia ślubu. Często fotografowie pokazują album, w którym są najładniejsze fotki od różnych par. Ale przecież Ty dostaniesz fotki tylko od Was - więc proś o zobaczenie albumu od jednej pary.
Wtedy zobaczysz, co naprawdę możesz dostać.
O spotkaniu będzie szerzej jeszcze w dwóch postach - o tym jak sprawdzić fotografa w praktyce przed ślubem oraz jak powinna wyglądać umowa ślubna.
Romantyczne zdjęcie ślubne po zmroku w pięknym 60 letnim Buicku tuż obok sali weselnej w Porębie (Dom Przyjęć Markowy):
Lista pytań do weryfikacji fotografa:
1. Czy osobiście zrobisz zdjęcia na moim ślubie w tym terminie i czy wszystkie zdjęcia na stronie są Twojego autorstwa?
2. Czy foty na stronie są z realnych ślubów czy z warsztatów - jeśli z warsztatów, to które?
3. Czy pokażesz 2-3 ostatnie śluby, abyśmy mogli zerknąć, jak Ci wyszły?
4. Pokażesz nam album jednej pary?
Ponadczasowość Twoich zdjęć ślubnych
W kolejny wpisie - rozpracujemy temat stylów fotograficzno-obróbkowych i co z nich wynika dla Ciebie?
Dzięki niemu dowiesz się, czym są tak na prawdę fotki ze ślubu i w czym tkwi ich największa wartość - ponadczasowość.
serdecznie pozdrawiam
Bartek Wyrobek
PS. Wpis powstał na bazie mojego 13 letniego doświadczenia w fotografowania ślubów w Polsce i poza nią. Nie jest obiektywny, pokazuje mój punkt widzenia.
PS. 2 czerpiąc ze zdobytej wiedzy:
1) zerknij w moje portfolio
2) napisz jeśli Ci się spodobało
3) jak Ci odpowiem, że termin wolny to zerknij na bloga na 3 ostatnie śluby
Marysia i Vali wtuleni w siebie przy wodospadzie pod Pilskiem:
A ten wpis Ci się podoba, chcesz od czasu do czasu zobaczyć kolejne moje produkcje to podaj maila. Najczęściej przesyłam linki do opowieści z kolejnych ślubów lub sesji portretowych, czasami zaproszenia na darmowe zdjęcia. Zapis na listę mailingową poniżej: